Rozpacz
jest taka wciągająca, ktoś upada, a ty robisz to wraz z nim. Nie
umiemy się powstrzymać, bo łzy otulają nas jak ciepły kocyk i
pozwalają zamknąć się w sobie. Ból na dobre się zakorzenia i
nie można już nic.
Może
nie możemy mieć wszystkiego, ale nikt nie zabroni nam mieć
wyobraźni. Zamykamy oczy i widzimy swój własny świat. Duży dom z
basenem, balowe suknie i nasz własny książę, który pod balkonem
recytuje nam wiersze miłosne. Wszyscy są szczęśliwsi, nie ma
żądnych kłótni bo w wyśnionym świecie nie ma żadnych
problemów.
Jesteśmy
tutaj, siedzimy i czujemy wodospad łez. Jedna za drugą kaleczą
nasze serca i duszę.
Może
osiągnęliśmy już wszystko? Może nie zasługujemy na nic więcej?
Może po prostu nie chcemy żeby ktoś od tak się do nas uśmiechał?
Może potrzebujemy pustki.
Zatracamy
się, czy wy też to czujecie? Ocierając szlaki innych zgubiłam
własną drogę. Pustka przygarnęła mnie pod swe barki bo wie, że
niczego bardziej nie potrzebuje jak właśnie jej. Emocje są
uciążliwe, nie dają nam patrzeć na świat otwarcie, ale wszystko
da się naprawić. Chyba.
Dziś
już niczego nie można być pewnym, tylko siebie. Podejmując pewne
decyzję pomyśl o sobie, jeżeli tego nie robisz. Chociaż raz nie
przejmuj się innymi i kochaj siebie za to co robisz, miej swój plan
i go zrealizuj.
Czekam, ja po prostu czekam na moją pustkę, może pozwoli mi odetchnąć? Kto wie. Nie mam nowych celów, nadal skupiam się nad tym osiągniętym.
Czekam, ja po prostu czekam na moją pustkę, może pozwoli mi odetchnąć? Kto wie. Nie mam nowych celów, nadal skupiam się nad tym osiągniętym.
"Pierwsza
zasada życia. Rób rzeczy, których się boisz." - Ładne ale
to wersja dla odważnych, preferuję spokój. Moje marzenia? W końcu
odetchnąć od tej karuzeli emocji. Usiąść i wiedzieć, że nie
muszę nic, wolność – to właśnie to.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz