Za
oknem tylko deszcz, szarość co można po prostu określić jedynym
słowem, jesień. Cała ta pora roku może dotknąć nas wszędzie; w
autobusie, szkole, pracy czy sklepie ale na pewno nie zawita do
mojego pokoju! Wszędzie może być smutno, ale nie tam gdzie jestem
ja. Wstań i tańcz razem ze mną aż do utraty sił, nie przejmujmy
się chłodem na zewnątrz bo z pewnością nie zawita do naszych
serc i głów. Tego popołudnia coś się zmienia, są plany,
marzenia i jest siła. Jak miło uśmiechać się do wspomnień,
teraźniejszości i przyszłości. Bo nie ma czego żałować.
Właśnie wiruje i dookoła jest tylko chaos, ale to zły moment by
ktoś chwycił mnie za rękę i zatrzymał bo nie dokonałam jeszcze
wszystkiego na co mnie stać i Ciebie pewnie też.
Jesteśmy
gwiazdami, przechodnie są widownią, a nasze życie to jeden wielki
film. Zapewniam, że zakończy się happy end'em cokolwiek się nie
stanie.
Tylko
nie błyszczcie zbyt mocno bo oślepicie widownie i kto wtedy będzie
to oglądał?