Together
we shine! Oto jeden z motywów, który wspiera mnie w tym
optymistycznym 2018 roku. Gdziekolwiek nie spojrzę chcę widzieć
natchnienie i czuć więź ze sztuką, która jest miłą
przyjaciółką. Moje myśli szukają nowych słów, wrażeń,
doświadczeń i chcą jak najbardziej się rozwijać; wdychać jak
najmocniej tlen.
Wpatrując
się w brokat i obserwując jego mienienie można dostrzec
wielobarwną gamę kolorów w zależności od tego jaki kolor brokatu
poddajemy obserwacji, ale też światła i kąta padania tego właśnie
światła. Moim zdaniem jest to dobre wytłumaczenie na różnice
poglądów i spojrzenia na rzeczywistość w przypadku kiedy
obserwacji dokonują różne jednostki. Wszyscy widzimy co chcemy
zobaczyć i jak chcemy to widzieć, ewentualnie wpływają na nas
opinie innych. Warto też jednak kreślić własne zdanie i zarażać
poglądami innych, bo czy nie miło jest mieć coś więcej do
powiedzenia.
W
środowisku coraz częściej pojawiają się odrębne jednostki i są
doskonale widoczne ... Troszkę zaleciało mało sympatycznym
językiem.
W
każdym razie bądźmy jak te kwiaty na wiosnę, rozwijajmy się z
każdym rokiem coraz bardziej, bądźmy podziwiani, a nawet stawajmy
się inspiracją. Jest tyle cudnych określeń, porównań i innych
środków które chciałabym zawrzeć w swojej wypowiedzi, ale
jeszcze nie dokształciłam się dostatecznie co nie znaczy, że w
najbliższej przyszłości to się nie zmieni – Ty też nie
spoczywaj na laurach.