- Ja umrę pierwsza - nigdy nie zapomnę słów, które kiedyś wypowiedziałam w rozmowie z babcią. Mimo upływu lat nadal chciałabym żeby tak właśnie się stało, są ludzie bez których nie da się żyć.
Po 24 postawionych krokach na schodach otworzyłam drzwi do pokoju, jedyne co tam było to smutek i przygnębienie, siedzieli jak goście, których powinnam wyczekiwać... z oburzonymi...
11/25/2016
11/12/2016
"IV"
Kilkanaście osób przy jednym stole, wszyscy rozmawiają o zadaniach jakie muszą wykonać i trochę kłótni przy tym jest, ale jest to jednak jedna wielka rodzina, która w pewien sposób spędza razem czas. Bardzo rzadko spotyka się to u mnie w domu, chyba że są święta... Ostatnie sytuację i wydarzenia w moim życiu, są mało oczekiwane i inne, aż mogłabym pomyśleć, ...
11/10/2016
"III"
Wiatr specjalnie mocno nie wieje, deszcz już do końca przestał padać, a ptak który coś śpiewał jeszcze chwilę temu, zniknął na dobre. Jedyne co udaje się teraz słyszeć to przejeżdżające nade mną samochody i psy szczekające po drugiej stronie torów. Patrzę przed siebie i jedyne co widzę to szare drzewa, stare butelki i wyschnięte trawy. Nigdy nie sądziłam,...
11/05/2016
"II"
Czerwona huśtawka buja się pięć minut dłużej od niebieskiej, mimo że to niebieską opuściłam chwilę temu. Żadna maszyna na placu zabaw nie jest otulona wilgocią mimo zbliżającej się wielkimi krokami zimy, domek ma jednak trochę piachu, ale dobrze chroni przed wiatrem i wścibskimi ludźmi. Co można w taki szary dzień robić w takim miejscu, jak nie odpoczywać od obelg...
11/04/2016
"I"
5:30 Sobota
"Today is the greatest day..." - słyszę jak dzwoni budzik, więc zmuszona jestem otworzyć oczy i wyłączyć to cholerstwo zanim cały dom się obudzi. Nie ma sensu wstawać tak wcześnie, zapadam w sen na kolejne pięć godzin.
- Śpisz? - krzyczy nad uchem 5 letni brat. Oczywiście, że śpię, zwłaszcza po tych wszystkich wrzaskach. Kacper biega jak...